Egzamin maturalny

Wybierz kategorię

Akademia Liry

Kurs maturalny oraz ósmoklasisty

Z głową na karabinie – treść oraz interpretacja wiersza

Krzysztof Kamil Baczyński

Z głową na karabinie

 

Nocą słyszę, jak coraz bliżej

drżąc i grając krąg się zaciska.

A mnie przecież zdrój rzeźbił chyży,

wyhuśtała mnie chmur kołyska.

 

A mnie przecież wody szerokie

na dźwigarach swych niosły płatki

bzu dzikiego; bujne obłoki

były dla mnie jak uśmiech matki.

 

Krąg powolny dzień czy noc krąży,

ostrzem świszcząc tnie już przy ustach,

a mnie przecież tak jak i innym

ziemia rosła tęga – nie pusta.

 

I mnie przecież jak dymu laska

wytryskała gołębia młodość;

teraz na dnie śmierci wyrastam

ja – syn dziki mego narodu.

Kliknij ZOBACZ ODPOWIEDŹ, aby poznać interpretację utworu.