Gmachy – treść oraz interpretacja utworu
Julian Przyboś
Gmachy
Poeta,
wykrzyknik ulicy!
Masy wpółzatrzymane, z których budowniczy
uprowadził ruch: znieruchomiałe piętra.
Dachy
przerwane w skłonie.
Mury
wynikłe ściśle.
Góry naładowane trudem człowieczym:
gmachy.
Pomyśleć:
Każda cegła spoczywa na wyjętej dłoni.
Kliknij ZOBACZ ODPOWIEDŹ, aby poznać interpretację utworu.