Egzamin maturalny

Wybierz kategorię

Akademia Liry

Kurs maturalny oraz ósmoklasisty

Spojrzenie – treść oraz interpretacja wiersza

Krzysztof Kamil Baczyński

Spojrzenie

 

Nic nie powróci. Oto czasy

już zapomniane; tylko w lustrach

zasiada się ciemność w moje własne

odbicia – jakże zła i pusta.

 

O znam, na pamięć znam i nie chcę

powtórzyć, naprzód znać nie mogę

moich postaci. Tak umieram

z półobjawionym w ustach Bogiem.

 

I teraz znów siedzimy kołem,

i planet dudni deszcz – o mury,

i ciężki wzrok jak sznur nad stołem,

i stoją ciszy chmury.

 

I jeden z nas – to jestem ja,

którym pokochał. Świat mi rozkwitł

jak wielki obłok, ogień w snach

i tak jak drzewo jestem prosty.

 

A drugi z nas – to jestem ja,

którym nienawiść drżącą począł,

i nóż mi błyska, to nie łza,

z drętwych jak woda oczu.

 

A trzeci z nas – to jestem ja

odbity w wypłakanych łzach,

i ból mój jest jak wielka ciemność.

 

I czwarty ten, którego znam,

który nauczę znów pokory

te moje czasy nadaremne

i serce moje bardzo chore

na śmierć, która się lęgnie we mnie.

 

18.X.1943rok

Kliknij ZOBACZ ODPOWIEDŹ, aby poznać interpretację utworu.